Plaża Elafonisi to „żelazny” punkt do zobaczenia na Krecie. Wszyscy polecają to miejsce i ja nie zamierzam się z tego wyłamywać – plaża Elafonisi robi wrażenie i nawet to, że jest tu mnóstwo turystów nie jest w stanie tego zmienić. Jestem jednak pewna, że 95% plażowiczów, którzy przybywają na plażę Elafonisi nie wie, że 3 kilometry dalej na wschód jest druga przepiękna, wręcz rajska plaża – Kedrodasos. Plażowanie na Kedrodasos polecił mi mieszkaniec Krety, który określił to miejsce jako prawdziwy raj.
W tym wpisie chciałabym zachęcić Was do odwiedzenia obu plaż. Jeśli w tamte okolice będziecie mieć daleko – możecie zobaczyć obydwie plaże jednego dnia. Z jednej na drugą dostaniecie się autem w kilkanaście minut.
Plaża Elafonisi
Nazwa Elafonisi odnosi się w zasadzie do wyspy znajdującej się przy południowo-zachodnim brzegu Krety. Wyspa jest otoczona płytką laguną, która łączy ją z lądem. Plaża Elafonisi jest znana również jako „różowa plaża na Krecie” ze względu na różowy piasek, który miejsce to zawdzięcza koralowcom występującym w tym obszarze.
Inne niezwykłe plaże na świecie? Sprawdź: Błękitna Laguna na Comino, Malta
Z różowym piaskiem wiąże się również straszna legenda, według której piasek na Elafonisi nabrał różowego koloru po rzezi Turków na kobietach i dzieciach, które skryły się na wyspie. Tragedia faktycznie miała miejsce, choć oczywiście nijak wiąże się to z różowym piaskiem, który nota bene występuje tylko przy brzegu, na granicy wody i lądu i patrząc obiektywnie jest go niewiele. Zdecydowanie więcej różowego piasku jest na Lagunie Balos albo na plaży Falassarna. Tak czy inaczej – plaża Elafonisi zachwyca.
Plaża Elafonisi jest ogromna, więc to, że codziennie przybywa tu mnóstwo turystów nie ma aż tak wielkiego znaczenia. Dużą liczbę osób rekompensuje cudowna, krystaliczna woda o pięknym kolorze i widoki z wyspy. Z informacji praktycznych – na miejscu jest bar, w okolicy są restauracje, jest bardzo duży bezpłatny parking. Dojazd z Chanii zajmuje ponad godzinę, droga jest dobra i bardzo malownicza.
Plaża Kedrodasos
Plaża Elafonisi i Kedrodasos sąsiadują ze sobą. O ile pierwszą znają wszyscy, o drugiej słyszał mało kto. Plaża Kedrodasos otoczona jest lasem jałowcowym i wydmami – można powiedzieć, że las „wchodzi” na plażę. Piasek jest biały z domieszką czarnego, bardzo delikatny. Woda ma cudowny, niebieski kolor, jest przejrzysta i krystalicznie czysta. Jest to też piekne miejsce do nurkowania.
Przeczytaj też: Rethymnon -najbardziej klimatyczne miasto na Krecie
Plaża Kedrodasos ma dziki charakter, jest bardzo mało turystów, panuje tu też specyficzna, hipisowska atmosfera. Jest trochę namiotów porozstawianych przez tych, którzy postanowili na chwilę się tu zatrzymać, gdzieniegdzie są porozwieszane hamaki. Jest sporo naturystów, są tekstylni – panuje totalny luz i nikt nikomu nie wadzi. Na miejscu nie ma żadnych barów ani sklepów, więc zabierzcie ze sobą prowiant i wodę. Dojazd jest dobry, ostatnie dwa kilometry jedzie się drogą szutrową, z parkingu na plażę trzeba dojść ok. 400 metrów.
Sprawdź koniecznie: Chania na Krecie – klimatyczne miasto z bogatą historią
Plaża Elafonisi i plaża Kedrodasos są zupełnie inne, ale obie są niesamowite i obie warto zobaczyć!
