Madera – wyspa wiecznej wiosny, przez okrągły rok zielona, z niesamowitymi widokami i spadającymi pionowo do oceanu gigantycznymi klifami. Domyślam się, że tak właśnie kojarzy się Wam Madera. I słusznie! Moje wyobrażenia o tej wyspie były podobne, ale nie spodziewałam się, że Madera okaże się aż tak ciekawa i różnorodna. Na wyspie tej spędziliśmy blisko dwa tygodnie i były to chyba najbardziej intensywne wakacje jak dotychczas. Każdego dnia byliśmy w innym miejscu wyspy, więc mogę powiedzieć, że zwiedziliśmy Maderę wzdłuż i wszerz. Tym samym w Wasze ręce oddaję nasz przewodnik po Maderze, dzięki któremu – mam nadzieję – bez problemu odpowiecie sobie na pytanie: „Co warto zobaczyć na Maderze”. Gotowi? Zaczynamy!
Madera – co warto zobaczyć na Maderze? Zwiedzanie i atrakcje Madery, wskazówki praktyczne
Madera – kiedy lecieć na Maderę?
Madera nie bez przyczyny zwana jest wyspą wiecznej wiosny. Temperatura jest tu zbliżona przez cały rok i oscyluje w granicach 18 stopni zimą i 24 stopni latem. W grudniu jest najwięcej opadów deszczu. Styczeń to najchłodniejszy miesiąc, z kolei najcieplejsze to sierpień i wrzesień. Trzeba wziąć pod uwagę, że niezależnie od pory roku północ wyspy jest bardziej deszczowa i pochmurna, południe bardziej suche i słoneczne.
Loty na Maderę. Jaki lot wybrać?
Generalnie sytuacja wygląda tak, że loty rejsowe na Maderę są dość kosztowne. My szukaliśmy lotu na Maderę w lipcu, z Warszawy dla dwóch osób dorosłych i dwojga pełnopłatnych dzieci i w tej konfiguracji zdecydowanie najkorzystniejszą opcją była podróż z biurem podróży. Lot na Maderę trwa niecałe 5 godzin. Jeśli chodzi o lotnisko na Maderze, to z pewnością słyszeliście na jego temat wiele nieciekawych opinii. Lotnisko na Maderze jest specyficznie położone, pas częściowo znajduje się na palach wbitych w ocean, a zimą potrafi tu wiać, co czasem powoduje, że samoloty muszą lądować na Wyspach Kanaryjskich lub Porto Santo. Jeśli do tego dodamy dwie katastrofy, które wydarzyły się tu w 1977 roku (przed wydłużeniem pasa), nie ma się co dziwić, że lotnisko to nie ma dobrego PR-u i ciągnie się za nim opinia „jednego z najbardziej niebezpiecznych lotnisk świata”.
Z naszych doświadczeń wygląda to jednak tak, że zarówno lądowanie jak i start na Maderze nie różnił się niczym od innych lądowań czy starów. Nawet powiem więcej – to było jedno z najłagodniejszych i najlepiej wykonanych lądowań. Uważam, że obawy przed lądowaniem i startem na lotnisku na Maderze na pewno nie powinien być przyczyną tego, żeby nie zobaczyć tej pięknej wyspy. Jeśli interesuje Was ten temat, to wszystkiego dowiecie się z mojego wpisu Lotnisko na Maderze – czy bać się lądowania na Maderze.
Madera – gdzie się zatrzymać?
Wybierając hotel na Maderze, musicie sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie, czy zależy Wam na słonecznej pogodzie przez cały urlop. Już tłumaczę o co chodzi. Madera, jeśli chodzi o pogodę, dzieli się na dwie części: północną i południową. Na północy pogoda jest bardzo różna – można spodziewać się mgieł, przelotnych deszczów, a słońce wcale nie jest gwarantowane. Na południu z kolei można się spodziewać słonecznej pogody, a nawet upałów. My mieszkaliśmy na północy Madery, w miejscowości Ponta Delgada, ale przez cały urlop mieliśmy do dyspozycji samochód, więc każdego dnia chwytaliśmy słońce w różnych częściach wyspy. Jeśli jednak nie planujecie wypożyczać samochodu, a zamierzacie spędzać urlop stacjonarnie w hotelu i tylko sporadycznie robić sobie wycieczki, polecam Wam wybrać słoneczne południe wyspy.
Jak zwiedzać Maderę?
Oczywiście najlepiej wypożyczonym samochodem! Madera oferuje tak wiele ciekawych miejsc, że warto wypożyczyć samochód i każdego dnia zwiedzać inny fragment wyspy. Koszt wypożyczenia samochodu z pełnym ubezpieczeniem na 12 dni wyniósł nas 1700 zł. Po Maderze podróżuje się samochodem bardzo dobrze, drogi są dobrze utrzymane. Większość nowych dróg prowadzi w dużej mierze przez tunele, co akurat nie jest korzystne, ponieważ bardzo ogranicza to podziwianie widoków. Co do komunikacji publicznej na Maderze się nie wypowiem, bo nie korzystaliśmy.
Madera – kuchnia i jej smaki
Na Maderze skosztujecie dań kuchni portugalskiej z elementami charakterystycznymi dla Madery. Wiele potraw jest przygotowywanych na bazie świeżo złowionych owoców morza, polecam Wam limpets, czyli mięczaki podawane z masłem czosnkowym, cytryną i pieczywem. Koniecznie trzeba skosztować ryby espada (pałasz czarny), która z wyglądu przypomina potwora morskiego, a w smaku jest pyszna i bardzo delikatna. Espada jest podawana z pieczonymi bananami i często z sosem z marakui. Do porannej kawy obowiązkowo typowo portugalskie Pasteis de nata, czyli babeczki budyniowe, z kolei na lokalnych targach kupicie małe banany i różne krzyżówki np. marakujo – banany, czy marakujo – pomidory. Z alkoholi koniecznie spróbujcie przepysznego wina Madera (pamiętajcie, żeby kupować te, które leżakowało minimum 5 lat) oraz ponchy – lokalnego trunku na bazie alkoholu z trzciny cukrowej i miodu z dodatkiem różnych owoców – nawiasem mówiąc poncha totalnie nie przypadła nam do gustu.
Tyle tytułem wstępu, teraz przejdźmy do konkretnych miejsc, które warto zobaczyć na Maderze.
Madera – plaże
Wybierając się na Maderę nie myśleliśmy o tym, jakie na wyspie są plaże. Dlatego na miejscu byliśmy nieco zaskoczeni, ponieważ – mówiąc wprost – plaż na Maderze nie ma zbyt wiele. Oczywiście mam na myśli plaże, na których bezpiecznie można przebywać i kapać się w oceanie. Madera to wyspa, która powstała w wyniku eksplozji wulkanów, budowa wyspy jest bardzo charakterystyczna – w dużej mierze linia brzegowa jest mocno poszarpana, a fale rozbijają się o wpadające pionowo do oceanu klify. Jeśli jesteście przyzwyczajeni do tego, że przy hotelu jest szeroka plaża, to w przypadku Madery też nie możecie tego zakładać. Plaże przy hotelach nie są tu standardem. Z drugiej strony to też nie jest tak, że plaże są tu jakimś ewenementem. My plażowaliśmy na kilku różnych plażach w różnych częściach wyspy – najpiękniejsze z nich to plaża w Seixal, z obłędnie pięknym widokiem na klify porośnięte lasami wawrzynolistnymi, złote plaża w Machico i Calheta, kamienista plaża z widokiem na lądujące samoloty w Snata Cruz, zawsze słoneczna plaża z brązowo-czerwonym piaskiem w Ribeira Brava czy klimatyczna plaża w Praia da Prainha nieopodal Półwyspu Świętego Wawrzyńca. Wszystkiego o wymienionych plażach dowiecie się z wpisu: Plaże na Maderze – 6 najpiękniejszych plaż Madery.
Madera – miasta
Funchal – zielona stolica Madery (południowe wybrzeże Madery)
Położone na południu Funchal to stolica Madery. Funchal stale się rozrasta i rozbudowuje, obecnie mieszka tu ponad 40% mieszkańców wyspy. Od innych miast na południu Europy odróżnia je duża ilość zieleni i kwiatów, co w ogóle jest charakterystyczne dla Madery. W Funchal warto udać się na stare miasto (Zona Velha) a zwłaszcza na ulicę Rua de Santa Maria, gdzie drzwi zamieniono w galerię sztuki. Kilka przecznic stąd znajduje się targ na którym można kupić świeżo złowione ryby, owoce, warzywa, ale też różnego rodzaju pamiątki, starocie itp. W Funchal zajrzyjcie również do Katedry – z zewnątrz niepozorna, w środku bardzo bogata. Dla fanów piłki nożnej gratką będzie wizyta w Muzeum Cristiano Ronaldo, który urodził się i dorastał w Funchal.
Monte i Ogród Tropikalny Pałacu Monte (południowe wybrzeże Madery, nieopodal Funchal)
Monte to miasteczko położone na jednym ze wzgórz nad Funchal, to jedna z najbardziej eleganckich miejscowości na Maderze, która słynie z pięknych wilii z okalającymi je ogrodami. Będąc tu koniecznie przeznaczcie około 3 godzin na zwiedzanie Ogrodu Tropikalnego przy Pałacu Monte. To przepiękne miejsce! Ogród Tropikalny Pałacu Monte został uznany za jeden z 13 najpiękniejszych ogrodów w Europie. Dojechać tu można z Funchal kolejką, ale nie jest to jedyna możliwość – znacznie taniej i w tym samym czasie dostaniecie się tu autem.
Więcej o Funchal i Ogrodzie Tropikalnym Pałacu Monte przeczytacie we wpisie Funchal – co warto zobaczyć w stolicy Madery.
Santana – miasteczko z bajkowymi chatkami (północno-wschodnia część Madery)
Miasteczko w północno-wschodniej części wyspy, słynące z trójkątnych, pokrytych strzechą kolorowych domków, które stały się wizytówką i symbolem wyspy. Najładniejsze domki, w których obecnie znajdują się sklepy, znajdują się w centrum miejscowości, warto jednak zagłębić się w uliczki Santany i zobaczyć również chatki, które są wciąż zamieszkiwane. W odległości około 2 km od centrum znajduje się Park Tematyczny Madery, w którym znajdziecie różnego rodzaju atrakcje dla dzieci. W Santana możecie skorzystać z przejażdżki kolejką linową łącząca Santanę z niewielkim obszarem rolniczym położonym niemal na poziomie oceanu. Więcej na temat miasteczka Santana i kolorowych domków w Santana przeczytacie we wpisie Santana na Maderze – najbardziej bajkowe miasteczko na Maderze.
Porto Moniz – naturalne baseny (zachodnie wybrzeże Madery)
Jeden z najładniejszych kurortów na Maderze z atrakcją, której nie można przegapić – z dwoma kompleksami naturalnych basenów. Znajdują się po dwóch stronach zatoki – wschodniej i zachodniej. Naturalne baseny po stronie wschodniej są zupełnie naturalne i nietknięte ingerencją człowieka, wchodząc tu trzeba zachować ostrożność, ponieważ miejscami mogą zaskoczyć Was ostre skały. Z kolei zachodni kompleks basenów został przystosowany do potrzeb nawet najmłodszych turystów, są bezpieczne schodki i zejścia do wody, przez co bardziej przypomina duży kompleks basenów niż naturalny twór – tutaj wejście jest płatne. O Porto Moniz przeczytajcie więcej tutaj: Porto Moniz – naturalne baseny wśród lawy
Camara de Lobos – urokliwa osada rybacka (południowe wybrzeże Madery)
Z pewnością jedno z najładniejszych i najbardziej klimatycznych miasteczek na Maderze. Ładny port, gdzie przycumowane są kolorowe kutry, kilka urokliwych uliczek ponad którymi porozwieszane są dekoracje, kilka klimatycznych knajpek. Ciekawostką jest to, że na początku lat 50 XX wieku gościł tu Winston Churchill i miasteczko tak mu się spodobało, że postanowił usiąść do sztalug i namalować kilka płócien. Camara de Lobos do tej pory szczyci się tym faktem.
Santa Cruz – z widokiem na samoloty (południowe wybrzeże Madery)
Jeśli jesteście fanami lotnictwa i lubicie obserwować podwozia lądujących samolotów z niewielkiej odległości, przyjedźcie do Santa Cruz. To przyjemne miasteczko, z ładną promenadą wzdłuż kamienistej plaży i sporym targiem oraz plażą, z której można obserwować lądujące samoloty. Biorąc pod uwagę to, że plaża znajduje się dosłownie przy samym lotnisku, jest to nietypowa okazja, by od spodu obserwować ostatnia fazę lądowania.
Madera – miejsca, które warto zobaczyć
Półwysep świętego Wawrzyńca (wschód Madery)
Gdybym miała Wam zarekomendować tylko jedno miejsce na Maderze, bez zastanowienia wskazałabym na Półwysep Świętego Wawrzyńca. Uważam, że to jedno z najpiękniejszych miejsc, które dotychczas odwiedziliśmy i najwspanialszy trekking jaki odbyliśmy. Półwysep Świętego Wawrzyńca to najdalej wysunięty na wschód fragment Madery. Latem półwysep jest wysuszony i niemalże pustynny, zimą z kolei pokrywa się zielenią.
Trasa w jedną stronę wynosi nieco ponad 3 kilometry, ale trzeba mieć na uwadze to, że nie idzie się tu po prostej drodze, trzeba pokonać kilka dość stromych podejść i zejść, zwłaszcza pod koniec trasy, poza tym należy zachować ostrożność, bo miejscami szlak prowadzi przy dość stromych zboczach. Punkty widokowe, których na trasie jest kilka również zachęcają do dłuższych przystanków. Nam przejście całej trasy w dwie strony zajęło około 5 godzin, ale trzeba brać poprawkę na czas poświęcony na zdjęcia – my robimy ich znacznie więcej niż inni turyści, a to wbrew pozorom zajmuje sporo czasu. Na przejście całej trasy należy liczyć około 4 godzin. Mniej więcej w ¾ drogi przed końcem półwyspu znajduje się bar Casa do Sardinha gdzie będziecie mogli zrobić przystanek, kupić coś do jedzenia, wypić kawę. Pamiętajcie, żeby przed wejściem na szlak zaopatrzyć się w wodę, bo w słoneczne dni nie macie co liczyć tu choćby na odrobinę cienia. Oczywiście wygodne buty sportowe albo trekkingowe i kremy z filtrem też są wskazane. Koniecznie odwiedźcie Półwysep Świętego Wawrzyńca, spędzicie tam niezapomniane chwile!
Cabo Girao – najwyższy klif na Maderze (południowe wybrzeże Madery)
Najwyższy klif na Maderze i 8 najwyższy w Europie. Cabo Girao znajduje się na południu wyspy w pobliżu Camara de Lobos – jednej z najładniejszych miejscowości wyspie. Klif wznosi się na wysokość 589 m powyżej poziomu oceanu, a z góry rozpościera się panoramiczny widok na Funchal i okolice. Na szczycie klifu zbudowano punkt widokowy z przeszkloną podłogą, co stanowi dodatkową atrakcję, ale nie dla tych, którzy mają lęk wysokości… Poniżej klifu, przy brzegu oceanu można dostrzec pola uprawne, które z tej perspektywy przypominają geometryczną mozaikę. Więcej informacji o Cabo Girao znajdziecie we wpisie: Cabo Girao – najpiękniejszy klif na Maderze.
Jaskinie w Sao Vicente (północ Madery)
Sao Vicente to jedna z największych miejscowości na północnym wybrzeżu Madery, która słynie z Centrum Wulkanologicznego i podziemnych jaskiń, którymi kilka tysięcy lat temu płynęła lawa. W jaskiniach można zobaczyć zastygłe potoki lawy, podziemne jeziora, wulkaniczne stalaktyty. Przejście podziemnej trasy trwa około 45 minut, po czym następuje przejście do Centrum Wulkanologicznego, gdzie znajdują się interaktywne wystawy tłumaczące wulkaniczne pochodzenie Madery.
Pico do Arieiro – trzeci najwyższy szczyt Madery (wnętrze Madery)
Pico do Arieiro wznosi się na wysokość 1818 m n.p.m. – to trzeci najwyższy szczyt Madery, na który można dostać się pieszo lub…. po prostu wjechać samochodem. Dość wygodna szosa prowadzi niemal na szczyt Pico de Arieiro skąd rozpościera się panorama niemal całej wyspy, którą nieco przesłaniają chmury i kulisty radar portugalskiej armii. Na szczycie znajduje się bar i kilka sklepów. Kawa z widokiem na chmury? Jestem na tak! Z Pico de Ariero rozpoczyna się szlak na najwyższy szczyt Madery – Pico Ruivo (1862 m n. p. m.)
Lewady (różne lokalizacje)
Lewady to system kanałów nawadniających, których zadaniem jest doprowadzanie wody z wilgotnej północy na suche południe wyspy. Kiedy budowano lewady wzdłuż nich tworzono ścieżki, dzięki którym możliwy był dostęp, a co za tym idzie naprawy kanałów. Z czasem ścieżki wzdłuż lewad zaczęły zaczęły pełnić funkcję szlaków turystycznych i dziś trekking wzdłuż lewad jest popularnym sposobem spędzania czasu na Maderze. Do wyboru jest wiele szlaków prowadzących wzdłuż lewad – łącznie na Maderze jest ponad 3500 km lewad z czego wzdłuż 2000 można spacerować. My wybraliśmy spacer Levada do Alecrim – szlak prowadził wzdłuż Doliny Rabacal. 8-kilometrowy spacer był bardzo przyjemny, w cieniu, blisko natury.
Quinta do Arco i punkty widokowe (północ Madery)
Quinta do Arco spodoba się wszystkim tym, którzy kochają kwiaty, ponieważ znajduje się tu jedna z największych kolekcji róż w Europie. Quinta do Arco to hotel (bardzo ładny zresztą), na którego terenie znajduje się ogród różany z 17 tysiącami krzewów różanych różnych gatunków. W recepcji hotelu należy wykupić bilet (5 euro osoba dorosła), który upoważnia do wstępu do ogrodu.
Jadąc dalej drogą ER101 (najstarsza i najbardziej malownicza droga na Maderze) dojedziecie do punktów widokowych Miradouro do Cabo Aero i Miradouro da Beira da Quinta, z których rozpościera się spektakularny widok na wybrzeże i miasto Arco de Sao Jorge.
Madera to wspaniała wyspa. To wyspa, która zachwyca różnorodnością, bogactwem roślinności i kwiatów. Madera to wyspa, która rozkocha w sobie tych z Was, którzy lubią eksplorować, odkrywać nowe miejsca, którzy lubią przebywać blisko natury i wręcz namacalnie czuć jej potęgę. Nie polecam Madery tym z Was, którzy szukają szerokich, ciągnących się kilometrami złotych plaż, bo tu ich nie znajdziecie, no chyba, że na sąsiedniej, pobliskiej wyspie Porto Santo 🙂 Kiedy byliśmy na Maderze, każdego dnia budziłam męża i dzieci puszczając z Youtube piosenkę Louisa Armstronga „What a wonderful world”. Te słowa pasują do tej wyspy najlepiej.
4 comments
Cześć! Przeczytałam Twój wpis – jest świetny! Wybieram się z chłopakiem za około tydzień i jestem pewna, że skorzystamy z Twojego wpisu!
Mam pytanie – Czy jesteś w stanie podpowiedzieć gdzie najlepiej wynająć samochód? Patrzymy w internecie i ceny są oszałmiające :D.
pozdrawiam,
Cieszę się, że wpis przypadł Wam do gustu i skorzystacie z niego w trakcie Waszego pobytu na Maderze! Dziękuję za komplementy 🙂 Zwykle rezerwujemy samochód z wyprzedzeniem przez internet. Jednak w przypadku naszych wakacji na Maderze mieliśmy zapewniony transport do hotelu (gdyż byliśmy z biurem podróży) i wynajmem samochodu zajęliśmy się dopiero na miejscu, w hotelu. Skorzystaliśmy z lokalnej wypożyczalni, z którą współpracował hotel. Cena była dość przystępna.
Cześć 🙂 bardzo ciekawie piszesz o Maderze – ten kierunek mnie interesuje coraz bardziej. Czy polowa marca to dobry termin żeby zachwycić się pięknem tej wyspy?
Myślę, że tak. Chyba wszystkie miesiące są dobre na odwiedzenie Madery.