Kopalnia Soli Wieliczka to miejsce, które zrobiło na nas ogromne wrażenie. Piękne, tajemnicze, momentami mistyczne miejsce, w którym tak bardzo uświadamiamy sobie, jak silny i wytrwały potrafi być człowiek. Kopalnia Soli Wieliczka to miejsce na wspaniały, niezapomniany weekend w Małopolsce. Jeśli naprawdę chcecie poznać i zrozumieć kopalnię, zachęcam Was by zostać tu na dwa a nawet trzy dni – w tym czasie będziecie mieli okazję zwiedzić kopalnię przemierzając różne trasy, wypoczniecie w Tężni Solankowej i zwiedzicie Wieliczkę, która jest bardzo przyjemnym i zadbanym miastem. Czytajcie dalej i zobaczcie jak wyglądał nasz weekendowy wypad do Wieliczki i zwiedzanie kopalni soli.
Kopalnia Soli Wieliczka – podziemny skarb Polski
Kopalnia Wieliczka to imponujących rozmiarów zespół korytarzy i komór, które, dzięki pracy wielickich górników powstawały przez blisko 900 lat. Wyrobiska eksploatacyjne są rozmieszczone na 9 poziomach, które znajdują się na głębokości od 64 do 327 metrów. Wyobrażacie to sobie? 9 poziomów na głębokość ponad 300 metrów w głąb ziemi? Znajduje się tu ponad 250 km chodników i blisko 2500 komór o łącznej powierzchni ok. 7,5 mln m3! Chodniki i komory powstawały przez setki lat – górnicy w poszukiwaniu soli, która niegdyś była równie cenna jak złoto, drążyli podziemne tunele. Gdy wreszcie trafili na bryłę soli, wydobywali ją wykuwając komory, które niejednokrotnie miały ogromne rozmiary.
Sprawdź informacje o wieży widokowej w Krynicy- Zdroju
Dziś część chodników i komór została udostępniona zwiedzającym – biorąc pod uwagę ogrom kopalni, tak naprawdę możemy zwiedzić niewielką jej część, ale uwierzcie mi – to, co można zobaczyć robi ogromne wrażenie i pozwala tylko wyobrazić sobie jak niesamowite – w skali nie tylko Polski ale całego świata – jest to miejsce. Nie bez przyczyny Kopalnia Soli Wieliczka została wpisana w 1978 roku na pierwszą Listę Światowego dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Co ciekawe, to nie Kopalnia w Wieliczce zgłaszała swoją kandydaturę, ale to organizacja zaproponowała Kopalni kandydowanie do Listy. Po tym, co tu zobaczyłam, wcale mnie to nie dziwi 😊
Kopalnia w Wieliczce – jak wygląda zwiedzanie kopalni soli
Kopalnię Wieliczka można zwiedzać wybierając spośród kilku różnych tras. Oprócz najbardziej znanej Trasy Turystycznej, można zwiedzić kopalnię przemierzając Trasę Górniczą, dla dzieci przygotowano specjalną trasę „Odkrywamy Solilandię”, jest też Trasa Geologiczna i Szlak Pielgrzymkowy. W zależności od tego, jaką trasę wybierzecie, poznacie Kopalnię Soli Wieliczka w nieco inny sposób. My wybraliśmy Trasę Turystyczną i Trasę Górniczą – obie zrobiły na nas ogromne wrażenie, choć były zupełnie inne. Myślę, że dzięki temu, że przeszliśmy obie, mamy szerszy ogląd Kopalni.
Co istotne – wszystkie trasy w kopalni zwiedza się z przewodnikiem. Z jednej strony chodzi o bezpieczeństwo – w labiryncie podziemnych korytarzy wielickiej kopalni łatwo się zgubić – z drugiej strony dzięki ich opowieściom można się wiele dowiedzieć o kopalni, jej historii, pracy górników. My trafiliśmy na wspaniałych przewodników – po Trasie Turystycznej oprowadzał nas przodowy Mariusz, zaś po Górniczej – Marek. Obaj o kopalni mogliby opowiadać godzinami – ich wiedza była imponująca, a co najważniejsze – w ich opowieściach słychać było prawdziwą pasję i miłość do Kopalni.
Teraz krok po kroku opowiem Wam, jak wyglądały obie trasy. Dam Wam też kilka wskazówek, które przydadzą się Wam podczas zwiedzania Kopalni Wieliczka.
Kopalnia Soli Wieliczka – Trasa Turystyczna (czas zwiedzania około 3 godzin)
Na Trasie Turystycznej zobaczyliśmy najpiękniejsze komory i korytarze, podziemne kaplice i słone jeziora. Na Trasę Turystyczną składają się 22 komory połączone podziemnymi korytarzami o długości ponad 2 km. Trasa ta jest położona w obrębie Szybu Daniłowicza – zwiedzanie odbywa się od poziomu 1 na głębokości 64 m do poziomu 3 położonego na głębokości 135 m.
WSKAZÓWKA: Jeśli chcecie uniknąć stania w długich kolejkach, zamówcie bilety do kopalni z wyprzedzeniem przez internet. Odbierzecie je w specjalnej kasie zlokalizowanej na terenie Szybu Daniłowicza.
Aby zejść do podziemnych korytarzy Trasy Turystycznej, trzeba pokonać 378 schodów. Świadomość, że schody te doprowadzą Was dopiero na pierwszy z dziewięciu poziomów kopalni, już na samym początku wycieczki robi ogromne wrażenie! Na Trasie Turystycznej mieliśmy okazję zobaczyć różnych rozmiarów i kształtów solne komory i kaplice, w których podziwialiśmy solne rzeźby i cenne obrazy o tematyce sakralnej. Większość rzeźb, które można zobaczyć na Trasie Turystycznej wykonali górnicy-amatorzy, a nie artyści rzeźbiarze, dla których sól jest materiałem niezwykle niewdzięcznym w obróbce. Jak się okazuje górnicy, którzy przez wiele lat pracowali z solą, potrafili nadać jej pożądany kształt. Co ciekawe, rzeźby solne mogą przetrwać tylko w kopalni – na powierzchni ziemi po pewnym czasie roztapiają się.
Rzeźby zdobią przede wszystkim liczne kaplice, które znajdują się na Trasie Turystycznej. Praca górników była bardzo niebezpieczna, a górnicy to ludzie bardzo wierzący, dlatego często, gdy natrafili na bryłę soli w jej pobliżu wykuwali kaplicę, gdzie codziennie mogli podziękować za kolejny szczęśliwie zakończony dzień pracy i pomyślne wyjście „na świat”.
CIEKAWOSTKA: Gdy w kopalni chcemy kogoś pozdrowić, używamy zwrotu „Szczęść Boże”. Obecnie, tak samo jak niegdyś, pozdrawiają się górnicy.
Najsłynniejszą kaplicą na Trasie Turystycznej jest Kaplica Świętej Kingi, która jest najokazalszą i najbogatszą podziemną świątynią. Prace nad powstaniem tej kaplicy rozpoczęto w 1896 roku w przestrzeni, która powstała po eksploatacji olbrzymiej bryły soli. Długość kaplicy wynosi ponad 54 metry, szerokość 15-18 m, zaś wysokość 10-12 m. Jej ściany są zdobione płaskorzeźbami wykutymi w solnych ścianach, znajduje się tu również wspaniały ołtarz, przy którym co tydzień w niedzielę o godzinie 8:30 odbywa się Msza Święta. Wnętrze kaplicy było tworzone przez blisko 70 lat przez górników-rzeźbiarzy, z których najbardziej znani to Józef i Tomasz Markowscy i Antoni Wyrodek.
CIEKAWOSTKA: Jeśli marzycie o powiedzeniu sobie sakramentalnego „Tak” w niecodziennej scenerii, możecie zorganizować mszę w Kaplicy Świętej Kingi.
Oprócz Kaplicy Świętej Kingi wiele innych miejsc zrobiło na nas ogromne wrażenie. Kaplica Świętego Antoniego – najstarsza z zachowanych świątyń, Komora Erazma Barącza z solnym jeziorem o niesamowitym zielonym kolorze. Komora Michałowice, która była wykorzystywana jako sala koncertowa (obecnie też zdarza się, że odbywają się tu koncerty), Komora Józefa Piłsudskiego z zielonym jeziorkiem solnym i wodnym korytarzem, czy wysoka na 36 metrów Komora Stanisława Staszica.
Na Trasie Turystycznej jest też wiele ekspozycji, które pomagają wyobrazić sobie, jak niegdyś wyglądała praca w kopalni. Jeszcze więcej oryginalnych eksponatów z Kopalni w Wieliczce można zobaczyć w Muzeum Żup Krakowskich, do którego warto wybrać się po zwiedzeniu Trasy Turystycznej.
WSKAZÓWKA: Bilet na Trasę Turystyczną jest jednocześnie biletem wstępu do Muzeum Żup Krakowskich.
Warto dodać, że na Trasie Turystycznej znajduje się podziemna restauracja ze smakowitym menu, gdzie można zakupić ciepły posiłek i odpocząć.
Kopalnia Soli Wieliczka – Trasa Górnicza (czas zwiedzania około 3 godzin)
Wejście na Trasę Górniczą znajduje się w innym miejscu niż wejście na Trasę Turystyczną. Należy skierować się w stronę Kościoła św. Klemensa, za którym znajduje się wejście do Szybu Regis, prowadzącego na Trasę Górniczą.
Przygoda zaczyna się jeszcze przed zejściem w podziemia. Każdy zwiedzający otrzymuje specjalny kombinezon górniczy, kask, latarkę-czołówkę i specjalne urządzenie chroniące na wypadek podwyższonego poziomu metanu. Tak wyposażeni wraz z przewodnikiem, który w kopalni zwany jest przodowym, ruszamy zwiedzać podziemia kopalni i poznawać pracę górników.
WSKAZÓWKA: W podziemiach kopalni (na wszystkich poziomach) panuje stała temperatura, wynosząca około 14-18 stopni Celsjusza. Kombinezon górniczy stanowi dodatkową warstwę, pod którą wystarczy założyć T-Shirt i cienką bluzę. Na Trasę Górniczą zabierzcie wygodne buty sportowe lub trapery.
Pierwsze zaskoczenie na Trasie Górniczej to brak oświetlenia – drogę oświetlamy sobie czołówkami. Przemierzając kopalniane podziemia zwiedzamy imponujących rozmiarów komory i kaplice, momentami przeciskamy się przez niskie korytarze lub wchodzimy na kolejny poziom po drabinie wąskimi przejściami. Przodowy opowiada też o pracy górników w kopalni, o sprzętach, które pozwalają na bezpieczną pracę w podziemiach, mamy okazję rozdrabniać sól w moździerzu, ładować ją na wózek, pleść linę za pomocą tradycyjnego urządzenia, zobaczyć jak wyglądała podziemna górnicza gospoda i baza ratownicza, czy, zgodnie ze wskazówkami zamieszczonymi na mapie, samodzielnie wytyczyć trasę do wyjścia.
Na Trasie Górniczej w wielu miejscach można zobaczyć tzw. kalafiory solne, czyli nacieki białej soli na ścianach kopalni, jak również „włosy Świętej Kingi” czyli cieniutkie solne nitki, które „wyrastają” ze ścian solnych.
CIEKAWOSTKA: Sól w postaci kamiennej ma kolor zielony, dopiero po utlenieniu staje się biała.
Na Trasie Górniczej największe wrażenie zrobiła na nas strzelista Komora Maria Teresa, którą podziwialiśmy z tarasu widokowego oraz Komora Franciszek Karol z obeliskiem i zjawiskowym żyrandolem z kryształów solnych.
Kopalnia Soli Wieliczka – jak zorganizować zwiedzanie i pobyt w Wieliczce?
Gdybyście zapytali mnie, która trasa bardziej mi się podobała – nie potrafiłabym Wam odpowiedzieć, bo są zupełnie inne i nie można tych dwóch tras porównywać. Trasę Turystyczną rozpatrywałabym w kategoriach piękna, a Trasę Górniczą w kategoriach przygody. Kocham piękno, ale pociąga mnie przygoda 😊 Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest przejście obu tras. Nie da się tego zrobić w jeden dzień, więc polecam Wam spędzenie w Wieliczce przynajmniej weekendu albo kilkudniowego wypadu – w kopalni można spędzić aktywnie cały dzień, a nawet 2 czy 3 dni wybierając spośród różnorodnych atrakcji czy tras zwiedzania.
Pamiętajcie, że w pobliżu Szybu Daniłowicza znajduje się bardzo ładna Tężnia Solankowa z wieżą widokową, z której będziecie mogli podziwiać panoramę Wieliczki. Samo miasto też zachęca do spacerów i zwiedzania lub odpoczynku w jednej z kawiarni czy restauracji. Wieliczka oferuje też sporo miejsc noclegowych – my zatrzymaliśmy się w Hotelu Grand Sal, który jest położony najbliżej Szybu Daniłowicza – hotel ten jest jak najbardziej godny polecenia.
Na koniec jeszcze dodam, że Kopalnia Soli Wieliczka zrobiła na nas ogromne wrażenie. Przyznam, że dawno tu nie byliśmy, a nasz powrót po latach był pełen zachwytów. Kopalnia Wieliczka nieustannie się zmienia i rozwija – w kopalni sukcesywnie udostępniane są nowe miejsca i trasy dla turystów, więc tak naprawdę można przyjeżdżać tu co kilka lat i odkrywać kopalnię na nowo. Warto zaznaczyć, że Kopalnia Soli Wieliczka jest również dostępna dla osób, które poruszają się na wózkach inwalidzkich. Może zabrzmi to nieco patetycznie, ale muszę to powiedzieć: Kopalnia Soli Wieliczka to nasz narodowy skarb i duma, i każdy Polak powinien tu być zdecydowanie więcej niż jeden raz w życiu.
Specjalne podziękowania dla naszych wspaniałych przewodników – Mariusza i Marka, którzy zarazili nas swoją pasją i miłością do Kopalni w Wieliczce.
Z pozdrowieniami,
Ewa
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ INNE MOJE PRZEWODNIKI PO CIEKAWYCH MIEJSCACH W POLSCE:
Co zobaczyć w Krakowie w weekend?
Wpis powstał we współpracy z Kopalnią Soli Wieliczka.