Corralejo to jedno z najbardziej znanych miast na Fuerteventurze. Położone na północnym krańcu wyspy, przyciąga surferskim klimatem, świetnymi knajpkami, pięknymi plażami, błękitnym oceanem, a nade wszystko wakacyjną pogodą przez cały rok i wszechobecnym luzem. Jest tu sporo turystów, jednakże Corralejo nie ma atmosfery typowo turystycznego miasteczka. Jest w nim coś unikalnego, autentycznego. Może to ci surferzy chodzący po ulicach z deskami, bliskość oceanu, a może biała zabudowa wymieszana z niewielkimi blokami, z których słychać przez otwarte okna głośne hiszpańskie rozmowy. Mieliśmy niecodzienną okazję spędzić w Corralejo Wigilię Bożego Narodzenia 2021. Ulice miasta były przystrojone światełkami, w restauracjach przy plażach rozbrzmiewały świąteczne piosenki. Kanaryjczycy spędzali Wigilię i święta jednak bardziej na luzie, na wesoło, nie odczuwało się tej podniosłej atmosfery, która towarzyszy wieczorowi wigilijnemu w Polsce. W tym wpisie opowiem Wam, co warto zobaczyć w Corralejo, gdzie są najładniejsze plaże, dlaczego koniecznie trzeba wybrać się na wydmy i gdzie warto zjeść. Gotowi? Zaczynamy!
Corralejo Fuerteventura – miasto, plaże, wydmy, atrakcje, pogoda
Corralejo – najładniejsze miejsca
Miasto Corralejo jest położone wzdłuż oceanu, nie jest szczególnie duże i nie sposób tu się pogubić. Najlepiej zacząć spacer od północnej strony na wysokości małej plaży miejsckiej (Playa Corralejo) i iść w kierunku południowym. Wzdłuż oceanu wiedzie promenada, na początku przypominająca raczej dość wąski chodnik, przy którym znajdują się restauracje i knajpki z hiszpańskim jedzeniem. W północnej części miasta jest bardzo przyjemna atmosfera, jest sporo restauracji, tawern, knajpek, sklepów, placów, gdzie spotykają się miejscowi i ucztują turyści.
Im bardziej na południe, tym szersza promenada i plaża również. Miejscami plaża jest poprzecinana wulkanicznymi skamielinami, nie ciągnie się nieprzerwanie wzdłuż całego miasta. Warto też dodać, że krajobraz wybrzeża w mieście zmienia się w zależności od przypływów i odpływów oceanu. Nie przestraszcie się, gdy traficie tu w czasie odpływu i zobaczycie wystające skamieniałe dno – za kilkanaście godzin ocean je przykryje i sceneria zmieni się całkowicie. Ciekawostką są tak zwane popcornowe plaże Corralejo – zamiast piasku tworzą je drobne białe kamyczki przypominające popcorn. W rzeczywistości są to skamieniałe glony wapienne, istotne dla ekosystemu, dlatego nie wolno ich stamtąd zabierać.
Przeczytaj również: Najpiękniejsze plaże na Feurteventurze
Gdybyście poszli jeszcze dalej na południe, dotarlibyście do wydm Corralejo. O wydmach opowiem zaraz, na razie wróćmy jeszcze do miasteczka. Corralejo ma niewysoką zabudowę, ale obok hoteli czy apartamentowców są również szeregowe wille a także zwykłe bloki mieszkalne. W północnej części miasta nie ma wielkich kompleksów hotelowych, panuje tu miła, wyluzowana atmosfera, którą tworzą lokalsi i turyści. Większe hotele znajdziecie w południowej części miasta.
Wydmy Corralejo
Jakie to jest piękne miejsce! Wydmy Corralejo trzeba zobaczyć! Kilometry złotego, drobnego piasku, piaszczyste wzgórza wznoszące się i opadające aż do oceanu, który przybiera tu niesamowie szmaragdowo-błękitne barwy. Zachwytów nie ma końca. Cudowne, gigantyczne plaże, ciągnące się kilometrami. Już sama droga dojazdowa robi wrażenie – szeroka i gładka asfaltówka pośrodku pustyni. Pamiętajcie tylko, że na plażach przy wydmach nie ma żadnej infrastruktury, od 1982 roku jest to teren parku narodowego, więc wybierając się tu zabierzcie ze sobą wodę i prowiant.
Sprawdź ten wpis: Wyspy Kanaryjskie którą wyspę wybrać?
Corralejo atrakcje
W Corralejo funkcjonuje prężnie działający port. Miasto jest położone na północy wyspy, najbliżej Lanzarote i małej wysepki Lobos – na obie wyspy dostaniecie się promami z Corralejo. Jeśli chcielibyście urozmaicić sobie pobyt w Corralejo, możecie wybrać się na wyspę Lobos, transfer promem trwa kwadrans. To miejsce do jednodniowego trekkingu i plażowania. My nie zdecydowaliśmy się popłynąć na Lobos, woleliśmy zostać na miejscu, plażować na wydmach i wybrać się do położonego nieopodal, na zachodnio-północnym wybrzeżu miasteczka El Cotillo. Inną atrakcją Corralejo jest Aqua Water Park – na powierzchni 25 tysięcy mkw znajdują się atrakcje wodne, zjeżdżalnie itp. To jedyny park wodny na Fuerteventurze.
Gdzie zjeść w Corralejo?
Restauracje, bary i kanjpki w Corralejo trzymają poziom. Jedliśmy w kilku restauracjach przy oceanie, m.in. w Retaurante La Plaita przy małej plaży miejskiej i w Waikiki Beach Club – w obu restauracjach zamówiliśmy paellę z owocami morza i w obu była pyszna, z lekką przewagą na Waikiki. Owoce morza, paella, krewetki w oliwie z czosnkiem, ziemniaczki kanaryjskie z sosem mojo – to potrawy, których warto skosztować będąc na Fuerteventurze. Najlepiej oczywiście w którejś z restauracji z widokiem na ocean – na szczęście jest ich tu całkiem sporo i miejsc nie brakuje.
Jak spędzać czas w Corralejo?
Przede wszystkim plażować i relaksować się! Warunki do plażowania są tu doskonałe przez cały rok. Byliśmy na Fuerteventurze w grudniu i na osiem spędzonych na wyspie dni, jedynie dwa były pochmurne, ale mimo to, również ciepłe. W słoneczne dni temepratura dochodziła do 25-26 stopni Celsjusza – było gorąco. Fuerteventura słynie też z mocnych wiatrów, jednak podczas naszego pobytu nie były one jakoś szczególnie silne. Wiatr był przyjemny, chłodzący, jak najbardziej pożądany w gorące dni. Corralejo to miasteczko surferskie – właśnie dzięki wiejącym tu wiatrom i wysokim falom upodobali sobie je surferzy. Dlatego jeśli uprawiacie ten sport, albo chcielibyście się go nauczyć, to jest to wymarzone miejsce – działa tu wiele szkółek surfingowych. Wszędzie w miasteczku panuje surferska atmosfera, ten surferski luz. Po plażowaniu czy surfowaniu wybierzcie się do którejś z restauracji – zjecie tu pysznie i z widokiem na ocean. Warto wybrać się też na wycieczkę do sąsiedniego, również surferskiego, niewielkiego, ale bardzo klimatycznego miasteczka El Cotillo.
Z pozdrowieniami,
Ewa
