Cabo Girao to miejsce spektakularne! Najpiękniejszy klif Madery, ósmy z najwyższych klifów w Europie. Planując nasze wycieczki przed wyjazdem na Maderę, Cabo Girao umieściliśmy na szczycie listy – i nie zawiedliśmy się, jest to miejsce zdecydowanie warte zobaczenia!
Cabo Girao – cudowne widoki z klifu na Maderę
Cabo Girao znajduje się na południu wyspy w pobliżu jednej z najładniejszych miejscowości na Maderze Camara de Lobos. Warto połączyć wyjazd w te okolice z kilkoma godzinami spędzonymi właśnie w klimatycznej Camara de Lobos. Jadąc z północy drogą VE4 skierujcie się na Funchal na drogę VR1 skąd bez problemu znajdziecie zjazd na Cabo Girao. Dojazd do punktu widokowego jest banalnie prosty i szybki. Zatrzymacie się tuż przed celem Waszej podróży, do przejścia będziecie mieli kilka minut, w zależności od liczby aut, które zaparkowały przed Wami.
Naprzeciw punktu widokowego znajdują się sklepiki z pamiątkami – ja tutaj zaopatrzyłam się w piękny koc z Madery – planuję go wykorzystywać regularnie zimą 😊 Miejsce jest zatem w pełni ucywilizowane, co jednak nie przeszkadzało nam w spokojnym delektowaniu się cudownymi widokami z klifu!
Z klifu roztacza się przepiękny widok na typowy krajobraz Madery. W oddali widać Funchal, a przy dobrej widoczności nawet mocno odległy Półwysep św. Wawrzyńca. Jak to jest możliwe, skoro Półwysep jest na północnym wschodzie wyspy? Cabor Girao jest położone na wysokości 589 m.n.pm. – możecie zatem zobaczyć stać naprawdę wiele! Małe osady z typowymi tarasami pól uprawnych, Funchal, urwiska skalne, mnóstwo zieleni oraz niebieska toń oceaniczna – zapewniam, nie będziecie chcieli stąd się ruszyć zbyt szybko 😊 Czasem możecie spotkać się z informacjami, że Cabo Girao jest najwyższym klifem w Europie – tymczasem jest ósmy. Nie ma to większego znaczenia – widoki są wspaniałe!
Cabo Girao Skywalk, czyli szklana podłoga i szczypta adrenaliny
Dodatkową atrakcją jest przeszklona podłoga nad urwiskiem wybudowana całkiem niedawno, gdyż w 2012 roku. Wejścia na nią jest oczywiście całkowicie bezpieczne, jednak stąpanie nad przepaścią z widokiem pod stopami na skały i ocean robi wrażenie i podnosi poziom adrenaliny. Wraz ze spędzonymi kolejnymi minutami przyzwyczaicie się z pewnością i skupicie na podziwianiu widoków i robieniu zdjęć. Jeśli spojrzycie w dół zobaczycie na samym dole małe pola uprawne, wciśnięte pomiędzy skały a ocean. Mieszkańcy Madery wykorzystują każdy kawałek ziemi – ukształtowanie terenu nie jest tutaj sprzyjające dla upraw. Ludzki wysiłek do okiełznania wyspy zrobił na nas zresztą wrażenie nie tylko tutaj. Cała Madera jest usiana uprawami na małych poletkach, a jeśli chcecie w ramach nauki geografii pokazać dzieciom jak wyglądają uprawy tarasowe to jedźcie właśnie na Maderę.
Na wschód od Cabo Girao znajduje się Teleferico do Rancho, czyli kolejka linowa prowadząca do żwirowej plaży oraz pól uprawnych Fajas do Cabo Girao. Są z niej podobno również bardzo ładne widoki. My akurat z tej kolejki nie skorzystaliśmy, może ktoś z Was jechał? Piszcie w komentarzach jakie są Wasze wrażenia! Klif Cabo Girao to punkt obowiązkowy podczas pobytu na Maderze. Koniecznie wpiszcie go na Waszą listę! Po odwiedzeniu Cabo Girao zajrzyjcie koniecznie do najbardziej klimatycznego miasteczka Madery, znajdującego się bardzo blisko Cabo Girao, czyli Camara de Lobos .
Chcecie więcej informacji o Maderze? Mam dla Was kilka inny wpisów!
- Madera – co warto zobaczyć na Maderze
- Czy bać się lądowania na Maderze? Zobacz: Lotnisko na Maderze
- Będąc na południu wyspy przeznaczcie jeden dzień na wycieczkę do Funchal. Tutaj znajdziecie mój wpis o stolicy Madery: Atrakcje Funchal
- Skorzystajcie przed opalaniem z mojego przewodnika po najpiękniejszych plażach Madery
- Kojarzycie kolorowe chatki na Maderze? Tak! To Santana na Maderze
- Baseny naturalne w Porto Moniz
I jeszcze jedno zdjęcie z klifu! Pozdrawiam!